
Ból gardła to stosunkowo częsta dolegliwość. Najczęściej zmagamy się z nią w okresie jesienno-zimowym. Wtedy nie brakuje niskich temperatur i chłodnego powietrza, które „atakują” górne drogi oddechowe. Coraz częściej problemy z gardłem dolegają nam też w lecie. Jest to związane ze spożywaniem lodów w dużej ilości, czy piciem zimnych napojów. Okazuje się jednak, że nie trzeba koniecznie rezerwować wizyty u lekarza. Są bowiem skuteczne i jednocześnie bezpieczne domowe sposoby. Jednym z nich jest właśnie płukanie gardła przy pomocy roztworu bazującego w głównej mierze na wodzie utlenionej. Czy to jednak dobry wybór?
Dlaczego warto zdecydować się na taką metodę?
Są rozmaite sposoby, które docelowo mają sprawić, że problemy z gardłem szybko będą tylko niemiłym wspomnieniem. Ten temat nie może być zaś bagatelizowany. Kłopoty z gardłem utrudniają swobodną komunikację, czy spożywanie pokarmów. Możesz zdecydować się na tabletki do ssania, które są dostępne w każdej aptece stacjonarnej czy online. Czy jednak koniecznie trzeba wydawać pieniądze na te preparaty? Są przecież sposoby, znane już od wielu lat, które cechują się bardzo dużą skutecznością. W tej grupie jest właśnie płukanie gardła przy pomocy wody utlenionej. Czym cechuje się jednak ta metoda? To efektywny sposób na eliminowanie infekcji wirusowych, grzybiczych i bakteryjnych. Woda utleniona (składa się z dwóch atomów tlenu i wodoru) posiada – potwierdzone licznymi badaniami – właściwości dezynfekujące. Nieprzypadkowo jest stosowana, gdy ktoś np. upadł na kolano. Przed założeniem bandażu taka rana powinna być dokładnie przemyta i odkażona. Właśnie przy pomocy tego produktu. Woda utleniona skutecznie radzi sobie ze źródłami danej infekcji. Sprawia, że kolejne się nie rozwijają, co też jest niezwykle istotne. Poza tym jest to sposób całkowicie bezpieczny. Może być stosowany nie tylko w przypadku dorosłych, ale też dzieci. Trzeba jednak zwrócić im uwagę na to, że roztwór nie może być połknięty. Musi być po prostu wypluty po zakończeniu płukania.
Jak odpowiednio płukać gardło?
Aby poradzić sobie z bólem gardła tym domowym sposobem, trzeba najpierw przygotować stosowny roztwór. Pamiętaj, by posiadać wodę utlenioną o standardowym, najczęściej spotykanym, stężeniu 3%. Do pół szklanki wody (o letniej temperaturze – woda nie może być pod żadnym pozorem ani za gorąca, ani za zimna – to bowiem może spowodować podrażnienia i… jeszcze większe problemy z gardłem) należy dodać dokładnie jedną łyżeczkę tego preparatu. Potem dokładnie to wymieszaj, aby powstała jednolita substancja. Tak przygotowany roztwór może być już swobodnie zastosowany (rekomenduje się, aby przed rozpoczęciem umyć jeszcze zęby). Jak należy wykonywać tzw. płukanki? Gardło powinno być przepłukane dwukrotnie. W celu szybszego uporania się z dolegliwościami bólowymi, najlepiej powtarzać tę czynność minimum kilka razy w ciągu jednego dnia. Wtedy zazwyczaj kłopoty z gardłem przechodzą stosunkowo szybko.
Pamiętaj o dokładnym sporządzeniu roztworu. Brak rozcieńczenia wody utlenionej może mieć bowiem poważne konsekwencje. Jakie? To chociażby poparzenia dróg oddechowych, co rzecz jasna wiąże się z dolegliwościami bólowymi. Co gorsze, może to doprowadzić do wielu powikłań w niedalekiej przyszłości. Są to m.in. zawał serca, udar mózgu, zator tętnicy płucnej, drgawki. Czasami występują też zaburzenia psychiczne. W skrajnych przypadkach taka nieroztropność może skończyć się nawet… śmiercią. Szczególnie trzeba zatem uważać na pociechy. Nie pozwól, aby dzieci samodzielnie przygotowywały tego typu roztwory. Woda utleniona musi być przechowywana w takim miejscu, do którego najmłodsi nie mają swobodnego dostępu.
Woda utleniona – czy są jakieś przeciwwskazania?
W zdecydowanej większości przypadków płukanie gardła przy pomocy odpowiednio sporządzonego roztworu jest całkowicie bezpieczne i skuteczne. Są jednak pewne sytuacje, kiedy należy być szczególnie ostrożnym. Chodzi nam m.in. o osoby po niedawno przeprowadzanych przeszczepach. Dlaczego? Woda utleniona wykazuje właściwości, które pobudzają działanie układu immunologicznego. Zachodzi zatem ryzyko dotyczące odrzucenia zrealizowanego przeszczepu.